Życzenia Świąteczne od naszego Proboszcza

Drodzy Wierni
W czasie Adwentu przygotowujemy się do Świąt Bożego Narodzenia. B ed ac katolikami wiemy oczywiście dlaczego śwętujemy Boże Narodzenie – narodziny Jezusa. Syn boży zstąpił z nieba i stał się człowiekiem. Stał się jednym z nas. To Jesuz jest źródłem naszej radości i naszego świętowania. Ale możemy pomyśleć o jeszcze jednym – że to my jesteśmy powodem Bożego Narodzenia!.
To właśnie dlatego, że Bóg widział, jak my, ludzie, potykamy się w ciemności, jak często padamy ofiarą mocy ciemności i mylimy Stwórcę ze stworzeniem, stworzył swój plan zbawienia – plan, jak poprowadzi ludzkość z powrotem do Siebie.
Dlatego posłał swojego Syna, który stał się człowiekiem w pierwszą noc Bożego Narodzenia. Syn Boży przyszedł na ziemię i stał się jednym z nas, aby nas, grzesznych ludzi, zbawić od śmierci i nadać naszemu życiu cel i sens, napełnić nas swoją dobrocią, pięknem i prawdą. On jest „światłością, która w ciemności świeci, a ciemność jej nie ogarnęła”, jak mówi Prolog do Ewangelii św. Jana; jest „światłością ze światłości”, jak mówimy w Credo.
To dzieciątkko, które urodzilo się tej nocy w Betlejem jest tym najwiekszym podarunkim jaki Bóg mógł nam dać. „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (Jan 3:16) Ten werset jest często nazywany „Małą Biblią”, ponieważ w jednym zdaniu podsumowuje tajemnicę zbawienia. To my jesteśmy powodem, dla którego istniało Boże Narodzenie. Syn Boży stał się człowiekiem, cierpiał i umarł za nas, aby nas zbawić. Za żłobkiem widzimy zarys Krzyża.
Często myślimy, zwłaszczaa w Adwencie i w Iwelkim Poście, że musimy zrobić więcje miejsca sla Pana Boga w naszym życiu. Właściwie powinniśmy pomyśleć odwrotnie. Nie chodzi o znalezienie ładnego i ozdobnego miejsca w naszym życiu, w którym moglibyśmy umieścić obraz Boga. Syn Boży nie stał się człowiekiem, nie cierpiał i nie umarł na krzyżu, abyśmy mogli uplasować Go w naszym życiu. Nie, On stał się człowiekiem, aby smy my znależli miejsce w Jego życiu. A to ogromna różnica. Otrzymaliśmy Jego życie w Chrzcie Świętym i będziemy żyć tym życiem, aby było jasne dla wszystkich, że jesteśmy chrześcijanami – że nasze życie jest ukryte w Chrystusie. On jest światłem w naszym życiu i będziemy nieść to światło ludziom. Jesteśmy powołani, by być światłem w mrocznym świecie; jesteśmy powołani, by nieść życie, które otrzymaliśmy, innym i dzielić się nim z nimi.
A więc to Jezus jest powodem dla którego obchodziy święta Bożego Narodzenia ale to także my jesteśmy powdem dla którego Boże Narodzenie się dokonało. Jesteśmy zjednoczeni z Nim i powołani, by być świadkami wiary – życia i światła – na tym świecie. Jesteśmy zjednoczeni z Nim, który narodził się w pierwszą noc Bożego Narodzenia, abyśmy mogli zostać zbawieni w pierwszą noc Wielkanocy.
Niech Bóg błogosławi Wasze świętowanie Bożego Narodzenia.
Wasz proboszcz

Alois Brodersen
Boże Narodzenie 2025
